Pandemiczne przyspieszenie paragonów elektronicznych

Podłużny świstek papieru, który albo plącze się po kieszeniach albo zawsze się gubi. Ale sprzedawca musi go wydać. Podczas gdy całe życie przesyłamy do chmury, nie możemy skutecznie wyeliminować szkodliwych dla zdrowia paragonów. Czy dopiero pandemia przyspieszyła zmianę prawa w sprawie dowodów zakupów?

Gdyby spojrzeć na życie paragonu, w 90 procentach ich żywot kończy się w koszu na śmieci, dodatkowo są jeszcze źle posegregowane. Sprzedawca nie może odmówić jego wydruku. Otrzymujesz go przy okazji każdych zakupów. Ten niepozorny świstek papieru okazuje się cichym zabójcą.

Czym grozi Ci paragon fiskalny?

W papierze, z którego drukuje się dowody fiskalne znajduje się bisfenol A (BPA). Nie jest to trucizna, ale substancja chemiczna, która działa wolno, jednak na jej skutki najbardziej narażone są kobiety w ciąży. BPA może wchłaniać się m.in. przez skórę w trakcie stykania się dłoni z paragonem. Bisfenol A zwiększa ryzyko nowotworów, a także sprzyja rozwojowi wielu chorób cywilizacyjnych. Dodatkowo, pracując za kasą zwiększa się ryzyko niepłodności zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. 

Potwierdzają to badania hiszpańskich naukowców z uniwersytetu w Granadzie, gdzie przebadano 112 000 paragonów fiskalnych z Hiszpanii, Francji oraz Brazylii. 90 proc. z nich zawierało bisfenol A. Podobne wyniki uzyskano w polskich badaniach przeprowadzonych przy Uniwersytecie Medycznym w Gdańsku. Na osiem przebadanych sieci handlowych, tylko w jednej z nich nie stwierdzono stosowania papieru z bisfenolem A. 

Paragony są szkodliwe i nie nadają się również do segregacji, o czym świadczy fakt, iż nie wyrzuca się ich do niebieskich pojemników na papier, a do odpadów zmieszanych. Proces technologiczny przetwarzania papieru nie jest dostosowany do tego typu materiału.

Rozmowy na temat ochrony pracowników sklepów przed BPA z ministerstwem zdrowia zostały przerwane w styczniu br. przez koronawirusa. I gdy wydawało się, że strony długo nie wrócą do tematu, pandemia spowodowała plot twist.

Czysta przyszłość handlu – bez dotykania pieniędzy i paragonów

W kwietniu 2020 roku na mocy tzw. specustawy paragony elektroniczne zostały dopuszczone i zrównane z paragonami drukowanymi. To jak e-paragon znajdzie się w posiadaniu klienta pozostaje do ustalenia pomiędzy nim a sprzedawcą. 

Duże sieci mają już często ten problem rozwiązany. W swoich aplikacjach oferują e-paragony. A co z mniejszymi sprzedawcami lub sklepami, które nie chcą oferować aplikacji mobilnej? Platforma Detalistów zapowiada, że w sierpniu wypuści na rynek oprogramowanie, które pozwoli przesyłać elektroniczne paragony wprost na smartfony klientów. 

Już w tej chwili blisko co piąta kasa fiskalna gotowa jest do wydawania e-paragonów.

Przesyłanie paragonów online miałoby następować jak płatność mobilna – po zbliżeniu urządzenia do wyznaczonego miejsca, paragon zostanie wysłany za pośrednictwem NFC. Koronawirus wpływa na zmianę zachowań konsumentów, dzięki czemu idea touchless check-out ma doskonałą okazję do rozwoju. Oprócz bezdotykowych płatności wkrótce otrzymamy cyfrowe paragony. 

Powszechne zagrożenie zdrowia i życia wywołane rozprzestrzenianiem się wirusa Covid- 19 poskutkowało przyspieszeniem wielu procesów i inicjatyw, o których do tej pory rozmawiano jedynie w kontekście planów rozwojowych i rynkowych prognoz.

– mówi Krzysztof Marszałek, Członek Zarządu Platformy Detalistów.

Zadbamy o zdrowie swoje, tysięcy kasjerek i kasjerów, a także o środowisko. Tysiące kilogramów rolek papieru z BPA nie będzie już potrzebne. A dylemat “Do którego kubła wyrzucić paragon?” zostanie zapomnianym dylematem.

Diana Drobniak

Zobacz wszystkie artykuły autora Diana Drobniak