Dlaczego nakrętki są przymocowane do butelek?
Zmiany w produktach z plastikowymi zakrętkami wprowadzane są stopniowo od kilku miesięcy, obejmują coraz większą grupę produktów. Choć wymaga to zmiany przyzwyczajeń w sposobie otwierania i zakręcania ulubionych napojów, warto zmienić nawyki. Czy wiesz, dlaczego i skąd wziął się pomysł na nakrętki przymocowane do butelek?
Co ma wspólnego żółw z niegubiącymi się zakrętkami?
W Polsce od kilku lat na wybranych produktach umieszczany jest nowy oznacznik – żółw na czerwono-niebieskim prostokącie. Ma on informować o zawartości plastiku w tzw. plastikowych jednorazówkach, np. naczyniach plastikowych, filtrach do papierosów, chusteczkach nawilżanych. Znaczek ten wprowadziła w 2019 roku Unia Europejska dyrektywą Single Use Plastic (SUP). „Dyrektywa plastikowa” wprowadza wiele rozwiązań, które zmniejszyć mają zanieczyszczenie środowiska plastikiem. Znaczek obecny od kilku lat nie był jednak w Polsce komentowany. Tak naprawdę usłyszeliśmy o dyrektywie SUP dopiero wtedy, gdy pojawiła się drobna zmiana w opakowaniach naszych ulubionych napojów. Ta zmiana to oczywiście plastikowe nakrętki przymocowane na stałe do opakowań. Skąd ten pomysł? Dlaczego potrzebujemy zmiany w zakresie gospodarki odpadami plastikowymi?
Co dzieje się z nakrętkami po wyrzuceniu ich do śmieci?
Zauważył_ś, jak wiele nawyków zmieniliśmy na przestrzeni lat? Najpierw musieliśmy zrozumieć, że opróżnione i niezgniecione plastikowe opakowania zajmują dużo miejsca w śmietnikach. Kosze w domach i na przystankach szybko się przepełniały. Ciężarówki, wioząc puste opakowania, woziły powietrze. Przy okazji hałasowały i zanieczyszczały otoczenie — eksperci zwrócili na to uwagę i rozpoczęła się kampania informacyjna. Teraz już niemal odruchowo składamy pusty karton po mleku czy zgniatamy puszki po napojach. Przyzwyczailiśmy się do zgniatania plastikowych opakowań przed ich wyrzuceniem. Ale co dzieje się z nakrętkami? Często gubiły się gdzieś w kieszeni, a co gorsze w przestrzeni publicznej, na przykład na plażach i to właśnie krajom nadmorskim najbardziej zależało na uregulowaniu tej sprawy.
Z pomocą przyszły fundacje zarabiające na sprzedaży plastikowych nakrętek zakładom przetwarzania odpadów. Pieniądze z takich sprzedaży przeznaczane były na cele charytatywne, dlatego chętnie dorzucaliśmy swoje nakrętki do odpowiednich pojemników, których nie brakuje w parkach, urzędach czy szkołach. Nie wszystkie nakrętki trafiały jednak do stworzonych w tym celu miejsc. Z czasem na morzach i oceanach pojawiły się wyspy śmieci. Są to głównie odpady plastiku jednorazowego użytku, np. słomki do napojów, sztućce, patyczki higieniczne czy nakrętki właśnie. Dzieje się tak dlatego, że nakrętki plastikowe i podobne małe odpady łatwo „gubią się” na każdym etapie procesu przetwarzania odpadów – od zbierania, transportowania, przez sortowanie, po przetwarzanie do ponownego wykorzystania.
Jak zatrzymać falę plastiku?
Takie zagubione małe plastikowe odpady tworzą ogromną „powódź” tworzyw sztucznych. Unia Europejska chce zatrzymać „falę” plastiku i stąd dyrektywa SUP. Na jej podstawie w Polsce od 1 stycznia 2024 roku producenci plastiku będą mieli nowe obowiązki. Część przedsiębiorstw już zmieniła nakrętki wybranych produktów, żeby przyzwyczaić konsumentów do tej nowości. W Polsce zdecydowali się na to producenci soków Tymbark, mleka Łaciate czy koncern Coca-Cola. Ten ostatni promuje nowe rozwiązanie hasłem „Nie trać głowy”. Uspokajający ton kampanii pasuje do reakcji Polaków na nowe nakrętki. Klienci nie zrozumieli logiki przyłączenia nakrętki do butelki i wielu odrywa ją od opakowania. Dopiero po czasie na opakowaniach spisano instrukcję, a na stronach internetowych przedsiębiorstwa obszerniej wyjaśniono innowacyjną nakrętkę.
Jednak fabryczne przytwierdzenie plastikowych nakrętek do butelek i kartonów niemal nic nie zmienia w codziennym życiu Europejczyków. Z pewnością za kilka lat będziemy zdziwieni, że kiedyś było inaczej. Zwróć uwagę na to, że tak naprawdę już od wielu lat korzystamy z nakrętek na stałe przytwierdzonych do opakowania. Ciekawe czy zauważył_ś, że żele pod prysznic czy szampony często mają nierozdzielną nakrętkę? Jak widać – nakrętka przytwierdzona do opakowania to nic nowego w naszym świecie.