Nagły zwrot. Rowery Wavelo wrócą na ulice
To już niemal pewne – zwolennicy miejskich jednośladów mają prawo do radości. Jak ustaliliśmy, system rowerów miejskich Wavelo wróci na ulice Krakowa na wiosnę. Skąd ten nagły zwrot? System przejmuje nowy inwestor.
Gdy jesienią ubiegłego roku operator „Wavelo”, firma BikeU, poinformował o zamknięciu systemu, wydawało się, że miasto jest skazane na brak dedykowanego mieszkańcom rowerowego sytemu sharingowego. Tymczasem dziś od przedstawicieli miasta usłyszeliśmy rewolucyjne informacje. Jak przekazuje Marcin Wójcik z Zarządu Transportu Publicznego, dzięki mediacji urzędników miejskich, udało się znaleźć potencjalnego inwestora, który przejmie system w całości – wszystkie rowery, wyposażenie i infrastrukturę związaną ze stacjami. Póki co, nowy właściciel charakterystycznych niebieskich rowerów IV generacji nie ujawnia jednak swojej tożsamości.
Miasto straci kontrolę
Co w praktyce oznacza przejęcie systemu przez nowego inwestora? Wiele wskazuje na to, że będzie działał autonomicznie – bez koncesji miejskiej.
Będzie funkcjonował czysto komercyjnie
– dodaje Wójcik. Dla nowego właściciela oznacza to, że nie będzie zobowiązany do regulowania opłat za każdy z poruszających się jednośladów. W przeciwieństwie do poprzednika będzie mógł także księgować zyski z reklam na rowerach i stacjach. Dotychczas BikeU musiał w całości przekazywać je do budżetu miasta.
Wzrosną ceny, zostanie jakość?
Jednym z naczelnych problemów poprzedniego operatora był kiepski stan wysłużonej floty rowerowej. Nowy właściciel ma przejąć dokładnie te same pojazdy. I jak usłyszeliśmy od Marcina Wójcika, zobowiązał się do ich gruntownego serwisu. Niestety, użytkowników czekają też zmiany w cenników.
Opłaty wzrosną o około 10-15%, co wynika przede wszystkim z czynników inflacyjnych
– mówi przedstawiciel ZTP w Krakowie.
System ma zostać wznowiony wiosną 2020 roku. Prawdopodobnym terminem startu działań jest początek kwietnia.