Na podkrakowskich szlakach: Dolinki Krakowskie
Wyżyna Krakowsko-Częstochowska i jej charakterystyczne obszary przyrodnicze łączące się z majestatycznymi, wapiennymi skałami, to mnóstwo niezwykłych miejsc, które warto zobaczyć w każdej porze roku. Park Krajobrazowy „Dolinki Krakowskie” znajdujący się w północno-zachodniej części miasta skrywa w sobie liczne tajemnice i piękne widoki, dlatego zainspirujcie się do odkrywania okolicznych sekretów.
Spacerem po Dolinkach Krakowskich
Obszar parku krajobrazowego to miejsce popularne wśród spacerowiczów w różnym wieku, biegaczy, kolarzy i wspinaczy skałkowych. Bogate i piękne tereny to idealny podmiejski azyl dla mieszkańców i turystów, niezależnie od ich kondycji i pory roku – przed oczami odwiedzających rozpościera się zachwycający widok w zimowej aurze, letnim słońcu i w pełni wiosennych czy jesiennych barw. Ich piękno podziwiają nie tylko mieszkańcy Krakowa – Dolinki Krakowskie i ich świetne szlaki krajobrazowe zajęły pierwsze miejsce w plebiscycie National Geographic Traveler na „7 nowych cudów Polski”!
Park Krajobrazowy „Dolinki Krakowskie” to obszar zajmujący ponad 20 tysięcy hektarów, a kolejne 13 tysięcy hektarów stanowi otulina Parku – to duży teren, na którym znajdziecie kilka różniących dolinek i ukrytych w nich zabytków oraz obiektów. Każda z nich ma formę jarową – ich kształt to zagłębienie ze stromymi zboczami i wąskie dno, co wynika z faktu, że powstały w wyniku erozyjnego działania rzek. Charakterystyczne dla tej części małopolski skały wapienne – szare i białe wapienie górnojurajskie – powstały ponad 160 milionów lat temu i skrywają w sobie fascynujące jaskinie, bloki skalne, a także inne, niezwykłe kompozycje.
1) Dolina Kluczwody
To ciekawe miejsce zarówno geograficznie, jak i historycznie – jej nazwa pochodzi od krasowego potoku, którego trasa wyróżnia się licznymi zakrętami. Woda kluczy dnem dolinki aż do rzeki Rudawa, w której uchodzi po 9 kilometrach. Wzdłuż strumienia Kluczwody ciągnęła się granica Cesarstwa Austro-Węgierskiego z Cesarstwem Rosyjskim, o czym przypominają słupki przy parkingu. Co jeszcze ciekawego znajdziemy na szlakach Doliny Kluczwody?
W głębi odnaleźć można nieliczne pozostałości XIV wiecznego Zamku Rycerskiego – choć z zabudowań nie zostało wiele, a ścieżka jest dość stroma, warto podjąć się tej wędrówki z uwagi na niesamowity widok, jaki rozpościera się przed spacerującymi po Zamkowych Skałach. W północnej części Doliny Kluczwody znajdują się natomiast dwie piękne jaskinie: Wierzchowska oraz Mamutowa.
Krasowa jaskinia w Mamutowej Skale robi ogromne wrażenie, a jej wąskie korytarze obejmują ponad 100 metrów. Przed wejściem do niej zobaczyć można charakterystyczne oszlifowania, jakie powstają przez ocieranie się przechodzących zwierząt. Natomiast Jaskinia Wierzchowska jest drugą największą jaskinią w tej części Polski, a długość jej korytarzy to łącznie 975 metrów! Była intensywnie badania przez różnych archeologów, których działalność potwierdziła istnienie osadnictwa z epoki neolitu, o czym świadczą odnalezione fragmenty naczyń, narzędzi i innych śladów życia codziennego. Jest najdłuższą przystosowaną do odwiedzania jaskinią w Polsce, a także jedną z pierwszych, ponieważ turyści podziwiają jej zakamarki od XIX wieku.
2) Dolina Kobylańska
To ulubione miejsce wspinaczy skałkowych, gwiazda filmu Pasikowskiego i jej urokiem zachwycają się kolejne pokolenia. Po wejściu zachwyca Brama Kobylańska, składająca się ze skalnego obramowania – jedna z nich, czyli skały Żabiego Konia, skrywa także schody, prowadzące do niewielkiej, wykutej kapliczki Matki Boskiej oraz metalowy krzyż na szczycie polany. Pod Żabim Koniem bija natomiast źródełko świętego Antoniego, które wpada do wód Kobylanki. Spokojna ścieżka, bliskość przyrody i zachwycające, łagodne skałki zachęcają do spacerowania całymi rodzinami, w towarzystwie zróżnicowanym wiekowo i bez specjalnego przygotowania kondycyjnego. Lepiej jednak nie decydować się na taki wariant (szczególnie z wózkiem) po obfitych deszczach, kiedy ścieżka bywa podmywana przez Kobylankę. W takie dni lepiej wybrać bite i kamieniste ścieżki.
3) Dolina Będkowska
Trasa przez Dolinę Będkowską obejmuje 7 kilometrów i skrywa w sobie najwięcej ciekawych miejsc oraz charakterystycznych skał. Zaczynając od Będkowskiej Baszty, zwanej inaczej Dupą Słonia, pod którą najwygodniej odpoczywa się na pikniku, i pobliskiego wodospadu Szum, warto spojrzeć także w stronę Sokolicy, czyli dominującej w tej części ściany skalnej, na której szczycie znajdował się gród rycerski. Utwardzana i wygodna ścieżka prowadzi przez bardziej mrocznie brzmiące atrakcje skalne – Czarcie Wrota, Hades czy Cmentarzysko. Cały obszar tej dolinki można wygodnie pokonać z wózkiem, korzystając z pięknych widoków.
4) Dolina Bolechowicka
Wejścia do Doliny chroni Brama Bolechowicka, czyli dwie wapienne skały (Filar Abazego oraz Filar Pokutników) o wysokości 30 metrów, które robią niesamowite wrażenie. Spacer po tym obszarze nie zajmie jednak więcej niż około godziny, a spora część trasy prowadzi przez las. Ścieżka kilkukrotnie przekracza nurt Bolechówki, co może być problematyczne podczas deszczowych okresów.
5) Dolinka Mnikowska
Najczęściej kojarzona jest z charakterystyczną, skalną kapliczką oraz malowidłem wykonanym przez Walerego Eliasza-Radzikowskiego. Skalny ołtarz, do którego prowadzą wysokie, drewniane schodki, przedstawia Maryję (Matkę Boską Skalską) i bywa miejscem sakralnym – u jego stóp odbywają się msze oraz nabożeństwa maryjne. Reszta trasy obfituje w ścieżki wijące się w pobliży skał oraz kluczącej w dolince Sanki – płynącego na tym terenie potoku. Znaczna część tej trasy jest wygodna do pokonania, wyzwaniem mogą być jednak podmokłe ścieżki oraz oczywiście schody pod kapliczką.
Dolinki Podkrakowskie to także Dolina Racławki, Eliaszówki, Dłubni czy Szklarki, których wspaniałe widoki, roślinność i bogata przyroda zachwycają odwiedzających w różnych porach roku, wielbicieli mniej lub bardziej aktywnego wypoczynku czy po prostu spacerowiczów.
Mnogość tras przy jednoczesnej bliskości tego obszaru i dobrej komunikacji zbiorowej z Krakowem sprawiają, że zachwycające krajobrazy są na wyciągnięcie ręki. Warto wybrać odpowiednie do możliwości i warunków trasy i dać się porwać tajemniczemu urokowi skałek oraz lasów.