Gdzie nie można wjechać samochodem w Krakowie?
Choć dla wielu osób samochodowe wyprawy wciąż są najwygodniejszym rozwiązaniem, podróżowanie po mieście nie zawsze jest nim możliwe. Zanim zaplanujesz wycieczkę, sprawdź, gdzie w Krakowie nie można wjeżdżać autem.
Czy w Krakowie można jeździć samochodem?
W Krakowie, podobnie jak w innych dużych miastach, znajdują się strefy ograniczonego ruchu – w tym przypadku takim ograniczeniem objęty jest obszar Starego Miasta oraz Kazimierz. Ich granice są oznaczone stosownymi znakami, należy zwrócić na nie szczególną uwagę. Wjazd samochodem do centrum Krakowa jest możliwy – zależy jednak od tego, jak traktujesz jego granice. W strefie P1, czyli na terenie centrum miasta, wydzielono strefę ruchu pieszego, w której obowiązuje zakaz wjazdu samochodem oraz ograniczonego ruchu, gdzie wjazd jest możliwy jedynie z odpowiednim identyfikatorem, a dozwolona prędkość nie może przekraczać 20 kilometrów.
Obszar Starego Miasta, a zatem terenu zamkniętego wewnątrz Plant, jest całkowicie wyłączony z ruchu bez specjalnych pozwoleń. Wjazd na Rynek Główny i otaczające go uliczki jest zamknięty i dla mieszkańców miasta i dla turystów. Od połowy lutego 2021 roku, weszły w życie zapowiadane przez miasto zmiany w Strefie ograniczonego ruchu w pobliżu Wawelu. Aby zmniejszyć natężenie ruchu samochodowego w rejonie Zamku Królewskiego, włączono w obręb strefy również dwie dodatkowe ulice: św. Idziego oraz Podzamcze. Zmiana organizacji ruchu pod Wawelem to wariant korzystniejszy dla pieszych – pozwala na poruszanie się całą szerokością jezdni jak na przykład na ulicy Grodzkiej czy Floriańskiej.
Ograniczenia ruchu występują również w szeroko rozumianej wersji „centrum miasta”, dlatego odpowiedź na pytanie o jazdę samochodem po Krakowie jest tak złożona. Obszar pomiędzy Plantami a Alejami Trzech Wieszczów to teren, gdzie właściwie nie obowiązują wspomniane wcześniej ograniczenia, a jednak od tego założenia też występują wyjątki. Bez zezwoleń i w ciągu dnia nie przejedziemy niektórymi fragmentami ulicy Basztowej, Długiej ani Karmelickiej, podobnie nie wolno wjechać na plac Wszystkich Świętych i Na Groblach. To strefy bezpieczne dla pieszych, których natężenie jest tutaj bardzo wysokie, niezależnie od pory roku.
Ograniczenia ruchu na Kazimierzu
Od września przywrócono również Strefę ograniczonego ruchu na Kazimierzu – choć w tym wypadku było to poluzowanie, a nie zaostrzenie obowiązujących restrykcji. W ten sposób miasto powróciło do ograniczeń obowiązujących od 2017 roku, czyli zawężenia ruchu pojazdów nienależących do mieszkańców dzielnicy jedynie do głównych ulic: Miodowej, Dietla, Krakowskiej, Dajworu i Starowiślnej. Co wydarzyło się pomiędzy? Problem nadmiernego ruchu pojazdów na Kazimierzu próbowano naprawić za pomocą tak zwanej Strefy czystego transportu. Był to pierwszy i jedyny w Polsce obszar tego rodzaju. Zgodnie z przepisami, wjazd do strefy był możliwy wyłącznie samochodem zero lub niskoemisyjnym. Miasto musiało jednak wycofać się z pomysłu, po tym jak pod koniec 2019 roku radni zezwolili na wjazd pojazdów klientów placówek zlokalizowanych na obszarze Kazimierza – w praktyce sprawiło to, że strefa przestała obowiązywać. Niestety, bo mieszkańcy mogli zaobserwować skuteczność takiego rozwiązania – zmniejszenia ruchu ulicznego i podniesienia bezpieczeństwa spacerowiczów.
Strefy czystego transportu – rozwiązanie dla Krakowa?
W rozmowach dotyczących ruchu samochodowego w Krakowie od dłuższego czasu powraca temat ograniczania emisji zanieczyszczeń ze źródeł komunikacyjnych. Mieszkańców miasta trują zanieczyszczenia i spaliny, dlatego Ministerstwo Klimatu chce wprowadzić przepisy zakazujące poruszania się po centrach miast najbardziej trującym samochodom. Nasze miasto jest jednym z czterech, które jako pierwsze mają podjąć się stworzenia Strefy czystego transportu, w jej nowej odsłonie. Strefa miałaby objąć między innymi Aleje Trzech Wieszczów, bo w tym obszarze jest najwyższe zapylenie z uwagi na przelotowy charakter trasy. Kto zdecyduje o tym, czy samochodem można wjechać do centrum Krakowa? Resort i władze miasta. Ustawowo z zakazu poruszania się po Strefie czystego powietrza będą zwolnione samochody elektryczne, wodorowe czy napędzane gazem ziemnym. Choć i te niespełniające wymagań przez pierwsze lata po wprowadzeniu nowych przepisów miałyby możliwość wjazdu – za niewielką opłatą. Spalin musi być mniej, ale takich przepisów nie da się wprowadzić zbyt gwałtownie, a radnym brakuje odwagi by je forsować. Między innymi dlatego projekt ograniczenia ruchu najbardziej trujących aut, głównie starych diesli, powraca jak bumerang.
Dlatego jeśli zastanawiasz się, gdzie nie można wjechać samochodem w Krakowie, zwróć uwagę na szerszy kontekst – różne stopnie ograniczenia ruchu, strefy płatnego parkowania, komfort jazdy. W wielu przypadkach wybranie roweru czy komunikacji miejskiej będzie wygodniejszym rozwiązaniem. Zakaz jazdy samochodem po Krakowie pozwala na stworzenie bezpiecznych i przyjemnych tras dla pieszych. Dzięki temu nawet w centrum miasta można bezpiecznie wybrać się na spacer, bez wdychania spalin.
Zobacz również: Ścieżki rowerowe w Krakowie – gdzie powstaną nowe trasy dla miłośników dwóch kółek? oraz Gdzie udać się na spacer w Krakowie?