Krakowska Farma Miejska – ekologiczny punkt na mapie Krakowa
Porozmawiajmy o Krakowie!
Dołącz do grupy
"Krakow.Eco - Zdrowa strona Krakowa"
na Facebooku
Farma ekologiczna w Krakowie? Dlaczego nie! Tym bardziej, że nasi mieszkańcy pragną obcować z naturą i spożywać produkty wysokiej jakości. Wszystko bez zbędnej chemii i detergentów.
„Mieszkańcy chętnie do nas przychodzą, pomagają nam przy uprawach” – mówi nam Janek Szpilka, jeden z pomysłodawców Krakowskiej Farmy Miejskiej. To miejsce wyjątkowe, gdzie warzywa pielęgnowane są przede wszystkim przez naturę i opiekę ludzi ją sobie ceniących. Wygląda więc na to, że my, jako mieszkańcy Krakowa, pragniemy tego kontaktu ze źródłami natury. Dzięki Krakowskiej Farmie Miejskiej, warzywa bez dodatku środków chemicznych przestały być naszym marzeniem, a mogą stać się codziennością.
Warzywa z upraw ekologicznych
Strona na Facebooku ma już około 2 300 użytkowników. Oprócz zdjęć z upraw oraz toreb gotowych do przekazania szczęśliwym nabywcom, znajdziemy również kilka znaczących informacji na temat samego procesu uprawy. Dostajemy tam informacje odnośnie używania na farmie metod permakultury i rolnictwa biointensywnego. Dzięki temu, możliwe jest zwiększenie żyzności gleby, a także jej bioróżnorodności. Sama Farma wpisuje się w trend rolnictwa regeneratywnego. Zostajemy również poinformowani o możliwości dostania paczek, gdzie ich zawartość może różnić się, w zależności od zbiorów. Warzywa zbierane są w środę i to właśnie tego dnia osoba decydująca się na zakup świeżych warzyw z Krakowskiej Farmy Miejskiej może dostać lub osobiście odebrać paczkę z żywnością. Łatwo więc wywnioskować, że zawartość takiej paczki pozostanie dla nas do ostatniej chwili tajemnicą.
Skąd pomysł na taką inicjatywę?
Janek Szpilka mówi wprost: „Pomysł powstał z potrzeby.”. Trzech mężczyzn – Janek Szpilka, Jacek Bender i Apolinary Żuchowicz postanowili wspólnie połączyć swoje siły ogrodniczo-rolnicze.
Jacek zajmował się wcześniej uprawą ziemi. Apolinary był niekonwencjonalnym rolnikiem, a ja raczej zajmowałem się ogrodem tak hobbystycznie. Miałem swój miejski ogródek działkowy. Chcieliśmy razem coś zrobić, aby w mieście móc hodować ekologiczne jedzenie i bezpośrednio dostarczać je do ludzi. Nie było czegoś takiego, a chcieliśmy zadziałać w tym temacie.
Zapytaliśmy też, czy Kraków to dobre miejsce na tego typu inicjatywy. Odpowiedź była prosta, szybka i konkretna: „Kraków to bardzo dobre miejsce na takie działania. Widać to chociażby po tym, jak dobrze ludzie reagują na to co robimy i chcą nam w tym pomagać.”
My również zachęcamy do odwiedzin Krakowskiej Farmy Miejskiej na Facebooku i zapoznania się z ich ofertą. Pamiętajmy, że w ten sposób nie tylko dostaniemy świeżą dostawę dobrych, ekologicznych upraw bez dodatku szkodliwej dla nas chemii, a tym samym wesprzemy działalność na rzecz naszego środowiska.